Idea oceniania kształtującego (OK) zrodziła się w Wielkiej Brytanii. Na początku XXI wieku. Dzisiaj ten sposób uczenia jest coraz bardziej popularny na całym świecie. „(…)Jak pokazują badania prowadzone systematycznie w wielu krajach, ocenianie kształtujące jest najefektywniejszą formą organizacji uczenia, a efekty rocznej pracy są porównywane do 6, a nawet 9 miesięcy dodatkowej nauki. Tajemnicą sukcesów oceniania kształtującego jest postawienie na kształtowanie kompetencji uczenia się, przejmowania odpowiedzialności za własny rozwój i umiejętne planowanie działań, pozwalającym osiągnąć wyznaczane sobie cele.” za portal.librus.pl
Metoda często mylona jest i sprowadzana do samego oceniania, kiedy w założeniu jest metodą wspomagającą proces uczenia się. Jaki zatem jest cel metody OK? Ocenianie pomaga się uczyć. Ocena wyrażona stopniem/punktem/procentem/symbolem daje uczniowi jedynie informacje, na ile jego praca odbiega, czy jest zbliżona do ideału. Spełnia więc rolę podsumowującą pracę ucznia po pewnym czasie uczenia się. Natomiast ocena kształtująca jest informacją zwrotną, uwzględniającą to, co uczeń zrobił dobrze, i co powinien zrobić inaczej. W ocenie kształtującej zawierają się również wskazówki – w jaki sposób uczeń ma pracować i poprawić pracę i jak się dalej może rozwijać.
untitled image
Funkcje oceniania kształtującego.
Po pierwsze jest to informacja zwrotna dla ucznia o jego pracy. Informacja składa się z komentarza do pracy ucznia. Pełni Informację dla rodzica o postępach edukacyjnych jego dziecka, a także dostarcza informacji zwrotnych nauczycielowi, jak organizować dalsze kształcenie. Czy metoda OK pozostaje w sprzeczności z wystawianiem oceny? Otóż nie. Jest jej uzupełnieniem.
W art. 44 ust.3 pkt. 1 znajduje miejsce wyjaśnienie, czemu służy i na czym polega ocenienie. Otóż na rozpoznawaniu przez nauczycieli poziomu i postępów w opanowaniu przez ucznia wiadomości i umiejętności w stosunku do:
- wymagań określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego oraz
- wymagań edukacyjnych wynikających z realizowanych w szkole programów nauczania – w przypadku dodatkowych zajęć edukacyjnych.
Na czym zatem polega i jaki ma cel ocenianie wg tejże ustawy?
Ma na celu:
- informowanie ucznia o poziomie jego osiągnięć edukacyjnych i jego zachowaniu oraz o postępach w tym zakresie;
- udzielanie uczniowi pomocy w nauce poprzez przekazanie uczniowi informacji o tym, co zrobił dobrze i jak powinien się dalej uczyć;
- udzielanie wskazówek do samodzielnego planowania własnego rozwoju;
- motywowanie ucznia do dalszych postępów w nauce i zachowaniu;
- dostarczanie rodzicom i nauczycielom informacji o postępach i trudnościach w nauce i zachowaniu ucznia oraz o szczególnych uzdolnieniach ucznia;
- umożliwienie nauczycielom doskonalenia organizacji i metod pracy dydaktyczno-wychowawczej.
Metoda oceniania kształtującego, to proces wzrastania i dojrzewania do samodzielności.
Dowiedzieć się,zapamiętać, czy skutecznie nauczyć się uczyć? Jak ocenianie kształtujące może pomóc w samodzielnej nauce? Przede wszystkim warto wiedzieć, czemu służy OK.
Ok ma na celu:
- Motywowanie uczniów do pracy, zachęcanie do samodzielnej pracy,
- Odejście od kultury błędu, docenianie uczniów i ich wysiłku,
- Wzmacnianie pozytywnych relacji, opartych na zaufaniu, każde dziecko uczy się w swoim własnym tempie,
- Odejście od rywalizacji na rzecz współpracy. Oceny sumujące prowadzą do porównywania, tymczasem w ocenianiu kształtującym chodzi o to, żebyś pozostał sobą, idąc swoim tempem ku swojemu własnemu sukcesowi,
- Kształtowanie wiedzy, czyli rozumienia informacji zamiast zapamiętywania
- Konieczność jasnego przedstawienia celów nauczania, wiem, czego się uczę, znam cele i kryteria,
- Uzyskiwanie przez nauczyciela informacji zwrotnej od uczniów w postaci samooceny,
- Samoocena pomaga uczniowi zorientować się, czy uczy się tego, czego chce i powinien się uczyć, jest ściśle powiązana z podanymi kryteriami, a nie formułowaniem wrażenia,
- Umożliwia modyfikowanie form pracy nauczyciela, dostosowując ją do potrzeb konkretnego ucznia.
Cele lekcji:
Nauczyciel wie, w jakim celu uczy jakiejś umiejętności, wie i rozumie, do czego ta wiedza się dziecku przyda. Co będą wiedzieć i potrafić po mojej lekcji. Sama odpowiedź, że dany temat jest w podstawie programowej, nie wystarcza. W dobie dostępu do zbyt obszernej informacji, naszym zadaniem jest nauczyć, jak selekcjonować docierające do nas informacje i jak wyszukać zeń te, które są nam potrzebne. Cele lekcji zna nauczyciel i uczeń. A ponieważ nie zawsze operują oni tym samym językiem, cele lekcji, sformułowane w zrozumiały dla dziecka sposób, są zawężane do niezbędnych zagadnień, które po lekcji uczeń ma osiągnąć. Chodzi o to, żeby uczeń dokładnie wiedział, czego ma się nauczyć. Służy temu formułowanie wymagań, przystępnym dziecku językiem, potocznie zwanych NaCoBeZu. Czyli na co będę zwracać uwagę.
Tak po całym dziale, jak po każdej lekcji, nauczyciele wraz z dziećmi sprawdzają, czy osiągnęli założony cel. Służą temu między innymi zdania podsumowujące. Chodzi o to, żeby być świadomym, co udało się osiągnąć, a czego jeszcze nie.
Nauczyciel nie może przejść do następnego tematu, jeśli dziecko potrzebuje więcej czasu na zrozumienie bieżącego tematu. Każdy człowiek, który się uczy potrzebuje informacji, czy się czegoś nauczył, coś osiągnął cel i czego chce się nauczyć.
Dziś przypomniałem sobie / powtórzyłem / zrozumiałem, ……………. nauczyłem się ……………. , że ……………., zaskoczyło mnie, że ……………. , dziś osiągnąłem założony cel, gdyż ……………. , wiem, czego jeszcze muszę się nauczyć ……
untitled image
W metodzie oceniania kształtującego, a tym bardziej w metodzie Montessori, nie ma przestrzeni na to, żeby ograniczać proces uczenia do wymagań, uczeń musi. Rodzice nie rzadko zadają pytanie, dlaczego moje dziecko jeszcze tego nie wie, dlaczego nie potrafi obliczać pod kreską? Każde dziecko przechodzi przed umiejętnością pracy i rozumowania na poziomie abstraktu, proces dochodzenia do rozumienia związków przyczynowo skutkowych i zależności na poziomie operacji konkretnych, z wykorzystaniem materiałów, służących wyobrażeniu zależności i wielkości. Nie wolno wyprzedzać tego procesu, ponieważ tak umysł, jak myślenie operacyjne rozwija się podłóg ściśle określonych etapów, a jednocześnie zgodnie z indywidualną gotowością zrozumienia mechanizmów. Tak więc jedno dziecko będzie gotowe do pewnych operacji szybciej, inne wolniej.
Nierozerwalnie z informacją zwrotną w metodzie Oceniania Kształtującego wiąże się samoocena i ocena koleżeńska, które nie maja wiele wspólnego z oceną wyrażona stopniem , czy formułowaniem wrażenia. Wrażenia od faktów różni to, że te drugie odnoszą się ściśle do kryteriów. Samoocena i ocena koleżeńska zachęca uczniów do wzięcia odpowiedzialności za swoją naukę. A co równie cenne, pokazuje dziecku, czy uczy się tego, czego powinno, czy uczy się skutecznie. Jeśli uczeń potrafi ocenić, ile się nauczył i ile musi się jeszcze uczyć, aby osiągnąć wyznaczony cel, to pomaga mu to w procesie uczenia się i czyni z niego aktywnego uczestnika procesu uczenia się. W ocenianiu kształtującym zmienia się rola i zasady współdziałania w relacji „uczeń-nauczyciel”. Nauczycielowi nie chodzi o złapanie ucznia na błędach, lecz o wychwycenie tego, co ten już potrafi i rozumie. W samoocenie chodzi także o to, uczniowie poddają refleksji swoją własną pracę, jest to najważniejsza funkcja oceniania kształtującego.
Celem samooceny jest:
- Praca z celem i kryteriami – od tego zaczynamy i na tym kończymy – samoocena bez kryteriów nie ma sensu, ponieważ odnosi się tylko do wrażeń – dzięki nim uczeń wie, jak pracę wykonać. Uczeń nie uczy się bez celu.
- Możliwe jest sprawdzenie rzeczowe.
- Umożliwia planowanie czasu na samoocenę
- Samoocena nie ma wpływu na stopień wystawiany przez nauczyciela, dzięki temu jest informacją zwrotną od samego ucznia, jak mu pomóc i jak dalej organizować proces kształcenia.
Co z łączeniem oceny kształtującej z oceną sumującą?
Opisuje to „przykład podany w Paryżu w lutym 2005 r. na konferencji dotyczącej OK zorganizowanej przez OECD: kucharz próbujący zupę – daje ocenę kształtującą, a gość, który ją zamawia – ocenia sumująco (…) Nie powinno się jednak łączyć tych dwóch ocen w jednym czasie, bo wtedy korzystne funkcje obu ocen zostaną stracone. Z badań nad oceną kształtującą wynika, że jeśli obok oceny kształtującej wyrażonej informacją zwrotną postawimy ocenę sumującą – stopień, to uczeń jest mniej zainteresowany lub w ogóle niezainteresowany komentarzem nauczyciela, a jedynie zwraca uwagę na stopień i porównuje go ze stopniami swoich kolegów. Uwaga uczniów jest skierowana na porównywanie i ocenę sprawiedliwości wystawionego stopnia. Aby tego uniknąć, należy konkretne prace oceniać tylko kształtująco lub tylko sumująco.”
Więcej na temat ocenienia kształtującego :
Raport badan nad ocenianiem kształtującym https://ok.ceo.org.pl/raporty/raport-oecd-ocenianie-ksztaltujace-poprawa-uczenia-w-klasach-szkoly-sredniej